Jak pH pochwy decyduje o naszym zdrowiu intymnym? To najważniejszy element zapobiegania infekcjom!
Swędzenie i pieczenie miejsc intymnych zwykle świadczy o rozwijającej się infekcji.
Fot. 123RF

Jak pH pochwy decyduje o naszym zdrowiu intymnym? To najważniejszy element zapobiegania infekcjom!

Kiedy pH pochwy jest nieodpowiednie, jesteśmy narażone na atak chorobotwórczych drobnoustrojów. Radzimy, co robić, gdy pojawią się objawy zaburzenia pH, takie jak upławy, swędzenie, pieczenie, ból. Podajemy sposoby na pierwszą pomoc w infekcji intymne.

W kobiecej pochwie jest ciepło i wilgotno. A to doskonałe warunki dla rozwoju bakterii, grzybów i innych drobnoustrojów. Na co dzień w pochwie bytują zarówno te przyjazne, jak i te szkodliwe. Ważna jest równowaga między nimi.

Jak organizm broni się przed infekcją intymną?

Organizm ma dwa naturalne mechanizmy samoobrony. Chronią one pochwę przed nadmiernym rozwojem szkodliwych drobnoustrojów. Pierwszym jest wydzielina pochwowa, czyli bezzapachowy kwaśny (ma pH 3,6-4,5) śluz. Wytwarzany jest przez gruczoły śluzowe w pochwie oraz znajdujące się w wargach sromowych mniejszych gruczoły Bartholina. Drugim mechanizmem jest działanie dobrych bakterii, zwanych pałeczkami kwasu mlekowego, które produkują kwas mlekowy. Jest on fizjologicznym środkiem odkażającym. Kwaśna wydzielina z gruczołów i kwas mlekowy zapobiegają inwazji bakterii i grzybów, np. drożdżaków z rodzaju Candida, które wzrastają w środowisku zasadowym. Dlatego przezroczysta i bezzapachowa wydzielina z dróg rodnych o kwaśnym pH jest naturalna i zdrowa. Gdy mechanizm samooczyszczania nie działa, pojawiają się ból, swędzenie, pieczenie i upławy.

Co zaburza pH pochwy?

Aby pH pochwy stało się bardziej zasadowe wystarczy:

  • kilka dni kuracji antybiotykowej,
  • rzadziej zmieniane tampony,
  • stosowanie perfumowanych płynów do higieny intymnej,
  • noszenie stringów,
  • przeziębienie,
  • większy stres 
  • suchy seks.

To powoduje rozrost szkodliwych drobnoustrojów i rozwój infekcji, np. grzybiczej. Do zaburzenia pH pochwy przyczynia się także spadek poziomu żeńskich hormonów płciowych, estrogenów, w okresie menopauzy. Wówczas śluzówka pochwy staje się cienka, gorzej nawilżona. Wzrasta pH pochwy, a zanika fizjologiczna flora bakteryjna – spada liczba pałeczek kwasu mlekowego. Stąd większa podatność na infekcje, wywołane głównie bakteriami, które przedostają się do pochwy ze skóry sromu i okolicy odbytu (Streptococcus sp., Enterococcus sp., E.coli).

153747266_m
Prawidłowa higiena podczas menstruacji może uchronić przed infekcjami intymnymi.
123RF

Pierwsza pomoc w infekcji intymnej – zakwaszenie pochwy

Gdy pojawią się pierwsze objawy infekcji, czyli nawet lekki świąd i pieczenie okolic intymnych, trzeba jak najszybciej reagować i zakwaszać pochwę globulkami. Na tym etapie mamy szansę samodzielnie sobie poradzić. Kilka dni zakwaszania z rzędu powinno wystarczyć. Trzeba też zadbać o prawidłowe pH i zakwaszać pochwę przed wizytą na basenie czy kąpielą w jeziorze, morzu.

Jeśli pod ręką nie mamy globulek z apteki, a czujemy świąd czy pieczenie, możemy zastosować (ale tylko sporadycznie!) sposoby naszych babć i zaaplikować do pochwy strzykawką lub gruszką sok z kapusty, kwaśne mleko, kefir, jogurt lub wodę z sokiem z cytryny.

Probiotyki poprawią mikroflorę miejsc intymnych

Probiotyki pomogą w walce z infekcjami intymnymi. Na jakie probiotyki postawić? Generalnie dobre będą szczepy bakterii z rodzaju Lactobacillus, występujące we florze Polek, np. gasseri, fermentum, plantarum. Kapsułki doustne przyjmujemy 1 raz dziennie o dowolnej porze przez cały czas stosowania antybiotykoterapii, podczas infekcji intymnych oraz po jej zakończeniu. Kapsułki dopochwowe (1 dziennie) zakładamy na noc. Stosujemy przez tydzień po infekcji lub doraźnie. 

 

Czytaj więcej