Powitaj wiosnę w górach! W Gorcach zobaczysz piękne widoki, kwitnące krokusy i tradycyjne kumoterki
Wiosna w górach zaczyna się tradycyjnie od krokusów.
Fot. 123rf.com

Powitaj wiosnę w górach! W Gorcach zobaczysz piękne widoki, kwitnące krokusy i tradycyjne kumoterki

Fioletowe pąki krokusów na tle ośnieżonych pagórków to typowy wiosenny krajobraz Gorców – górskiego pasma Beskidów Zachodnich. Co ciekawe, ten widok można tam podziwiać znacznie wcześniej niż w Tatrach – już od pierwszych dni marca! To zatem doskonałe miejsce, by powitać wiosnę w górach. Zobacz, co warto zwiedzić w Rabce-Zdrój i jakich regionalnych potraw warto spróbować. Podziwiaj widoki z Turbacza i Lubania oraz... tradycyjne góralaskie kumoterki.

Krokusy – jeden z pierwszych symboli wiosny – najwcześniej rozkwitają właśnie tutaj, w Gorcach. Już od pierwszych dni marca na niemal każdej polanie położonej wokół szczytów Turbacz, Lubań i Kudłoń można cieszyć oczy widokiem tych pięknych roślin. Co ciekawe, w tatrzańskiej Dolinie Chochołowskiej, słynącej z wiosennych krokusów, kwiatki te pojawiają się zwykle... 2-3 tygodnie później!

Krokusowe polany w Gorcach - jak dojechać?

Dobrym miejscem do wypadów w Gorce jest Rabka-Zdrój. Uzdrowisko to położone jest w kotlinie pomiędzy Gorcami, a Beskidem Wyspowym. Słynie ze swoich leczniczych solanek. Wody te znane były już w XIII w.! Pisał o nich m.in. znany kronikarz Jan Długosz. Już w XIX w. stwierdzono, że są to solanki jodowo-bromowe, a równie silnie działających nie ma w całej Europie! Wód tych spróbujemy w Pijalni Wód w Parku Zdrojowym. Następnie warto udać się na spacer bulwarami wzdłuż rzeczki Poniczanki.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Marcelina Kołpa (@melek_emka)

 

Z Rabki lokalnymi busami dojedziemy na obrzeża Gorczańskiego Parku Narodowego (np. do wsi Poręba Wielka), skąd szlakami możemy udać się na spacery po wiosennych gorczańskich halach.

Ciekawe miejsca w Gorczańskim Parku Narodowym: Diabelski Kamień

W Gorczańskim Parku Narodowym pełno jest głazów. Legendy podają, że pod niektórymi z nich zbójnicy zakopali skarby, a w środku niektórych – diabły ukryły swoje! Jednym z takich głazów jest „Diabelski Kamień” – ogromna skała pod Halą Turbacz. Podobno niegdyś kamień otwierał się co roku w Niedzielę Palmową. Jednak każdy, kto chciał zdobyć skarby i wejść do środka – musiał przyjść z niewinnym dzieckiem. Tak zrobiła pewna biedna kobieta z pobliskiej wsi. Weszła do środka ze swoją córką, zgarnęła pieniądze do spódnicy i wyszła. Jednak zanim córka zdążyła wyjść za nią, kamień zatrzasnął się! Zrozpaczona matka czekała cały rok, aż kamień się znowu otworzy. Gdy to nastąpiło, porwała dziecko i uciekła, nie oglądając się za siebie i nie myśląc już o pieniądzach.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez YakoTako Foto (@yakotakofoto)

Innymi miejscem, gdzie ponoć ukryte są skarby, jest Zbójecka Jama. Jest to wąska jaskinia położona ok. 800 m od polany Jaworzyna Kamienicka. Jednak lepiej się do niej nie zapuszczać! Podobno skarbów w niej pilnują panki – złośliwe duszki leśne z naroślami na twarzach.

Tradycje gorczańskie: wyścigi w kumoterkach

Oprócz spacerów po górskich szlakach warto zapoznać się też z bogatym folklorem tych okolic. W Gorcach popularne jest bibułkarstwo. Inspiracją do tworzenia kwiatów i innych ozdób z bibuły jest górska przyroda. Tradycyjnym lokalnym rękodziełem są też wypalanki w drewnie. Tego typu wyroby i inne przykłady sztuki ludowej możemy podziwiać w galeriach w Rabce-Zdrój (np. „Pod Lilianną”, ul. Nowy Świat 1; „Drzewiej”, ul. Sądecka 85).

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Artur Dąbrowski (@arturdabrowskifoto)

 

Zaś pod koniec lutego, jeśli jeszcze leży śnieg, w Ludźmierzu k. Nowego Targu (24 km od Rabki-Zdrój, dojazd minibusem) odbywają się tradycyjne góralskie wyścigi konne małymi saniami zwanymi kumoterkami. Jest to wyścig, w którym biorą udział pary góralskie, ubrane w tradycyjne stroje. W wyścigu saniami powozi kumoter, a jego kobieta mocno trzyma się sań i poprzez balansowanie ciałem dba, by... oboje nie wylecieli z toru! Zanim zacznie się wyścig, widzowie mogą obejrzeć wszystkie zaprzęgi biorące udział w gonitwie, a następnie... trzymać kciuki za wybranego faworyta!

Gorce i Rabka-Zdrój: co warto zwiedzić?

Zimą w lokalnych karczmach góralskich warto spróbować sycących ziemniaczanych klusek ze skwarkami o nazwie prażucha (np. w karczmie „Rumak” w Ochotnicy Dolnej) i rozgrzewającej kwaśnicy – zupy zrobionej z kiszonej kapusty, ugotowanej na wędzonych żeberkach (np. w karczmie „Siwy Dym” w Rabce-Zdroju). Zaś wiosną i latem dobrze orzeźwi żętyca – napój z mleka owczego, który można kupić w bacówkach, np. na Turbaczu. W Rabce-Zdroju warto pospacerować po dużym Parku Zdrojowym. Pooddychać powietrzem przesyconym mgiełką solankową w tężniach i napić się zdrowej wody w Pijalni Wód Mineralnych.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Asia (@j.o.a.n_n_a)

Jedną z największych gorczańskich polan jest Jaworzyna Kamienicka. Dojdziemy do niej szlakiem z Turbacza (4 km). Na polanie zobaczymy Kapliczkę Bulandy. Ufundował ją z datków za leczenie sławny baca-znachor Tomasz Chlipała, zwany Bulandą.

Turbacz to najwyższy szczyt Gorców, usłany w marcu krokusami. Ale nie musimy się na niego wspinać! By zobaczyć te kwiatki, wystarczy wjechać kolejką z Koninek na Tobołów.

Na szczycie Lubań mieści się wieża widokowa, z której rozpościera się widok na panoramę Beskidów. Na Lubań wejdziemy szlakiem m.in. z Ochotnicy Dolnej (ok. 2 h drogi). Do Ochotnicy dojedziemy PKS-em z Rabki-Zdrój. Lubań to według legend miejsce przeklęte, gdzie czarownicy toczyli swoje boje.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Łukasz Pereszczak (@lukaszpereszczak)

Sanatoria w Rabce-Zdrój. Jak dojechać?

Rabka-Zdrój położona jest 20 km od Gorczańskiego Parku Narodowego (30 minut jazdy busem). Do Rabki-Zdroju dojedziemy PKS-ami z dużych miast z całej Polski, np. Warszawy, Katowic, Wrocławia oraz PKP z Krakowa i Chabówki. Panuje tu podgórski mikroklimat oraz występują wody solankowe, wykorzystywane do leczenia chorób układu krążenia i oddechowego.

Przez Rabkę-Zdrój przebiegają dwa odcinki szlaków papieskich. Są to spacerowe trasy, którymi wędrował Jan Paweł II po Beskidach.

W Rabce-Zdroju jest Zakład Przyrodoleczniczy, gdzie możemy skorzystać z różnych zabiegów (od 15 zł). Funkcjonuje też ok. 10 obiektów sanatoryjnych, które realizują pobyty w ramach NFZ lub dofinansowania PFRON. Jest też możliwa stacjonarna rehabilitacja po COVID-19 finansowana przez NFZ. Szpital z całodobową Izbą Przyjęć znajduje się przy ul. Słonecznej 3.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Piotr Pawelczyk (@piotrpawelczykfotografia)

 

Dyżury aptek znajdziemy na www. ufarmaceutow.pl/dyzury-aptek Noclegi w Rabce-Zdroju zaczynają się od 40 zł/os. w pokoju 2-os. Oferty na: www.meteor-turystyka.pl; www.nocowanie.pl

 

 

Czytaj więcej