Efekt Pigmaliona. Dzięki tej sztuczce możesz wywierać pozytywny wpływ na innych ludzi!
Nauczyciel stosujący efekt Pigmaliona może liczyć, że jego uczniowie odniosą sukces
Fot. 123rf

Efekt Pigmaliona. Dzięki tej sztuczce możesz wywierać pozytywny wpływ na innych ludzi!

Efekt Pigmaliona to pewna sztuczka psychologiczna, dzięki której można zmotywować innych ludzi do osiągania lepszych wyników. W jaki sposób? Wystarczy okazać im wsparcie i wierzyć w ich zdolności!

Efekt Pigmaliona pokazuje, jak ważne są nasze oczekiwania i jak mogą one wpływać na innych ludzi. Jeśli na przykład nauczyciel wierzy, że uczeń jest bardziej zdolny niż inni, zazwyczaj poświęca mu więcej uwagi, daje dodatkowe wsparcie, stawia wyższe wymagania i poświęca więcej czasu na wytłumaczenie trudnych koncepcji. W odpowiedzi na to, uczeń czuje się bardziej pewny siebie, ciężej pracuje i osiąga lepsze wyniki. W rezultacie osiągnięcia ucznia potwierdzają pierwotne oczekiwania nauczyciela.

Jednak warto pamiętać, że efekt Pigmaliona może działać zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Jeśli nauczyciel ma niskie oczekiwania wobec ucznia, może to prowadzić do gorszych wyników ucznia.

 

W kontekście społecznym, efekt Pigmaliona podkreśla znaczenie naszych oczekiwań i przekonań w kształtowaniu zachowań i osiągnięć innych osób.

Za pomocą efektu Pigmaliona można zmotywować innych ludzi do określonego działania i wydobyć z nich to, co najlepsze. Efekt Pigmaliona jest często wykorzystywany przez menedżerów do kierowania swoimi pracownikami. Ale rodzice mogą również wykorzystać efekt Pigmaliona w wychowywaniu swoich dzieci.

Efekt Pigmaliona. Czy na każdego działa?

Tak. Co więcej, ty także często odczuwasz efekt Pigmaliona. Wątpisz? Przypomnij sobie różne sytuacje i zastanów się, dlaczego wtedy zachowałaś się tak, a nie inaczej. Na przykład w towarzystwie jednych osób jesteś błyskotliwa i śmiała, a przy innych zachowujesz się jak zahukana szara myszka. Okazuje się, że czasem na zachowanie ludzi kluczowy wpływ ma to, czego spodziewają się po nich inni, czym emanują w związku ze swoimi oczekiwaniami. To właśnie efekt Pigmaliona.

Efekt Pigmaliona. Skąd ta nazwa?

Pamiętasz mit o Pigmalionie? Dla przypomnienia: Pigmalion był królem Cypru, a także utalentowanym rzeźbiarzem. Był bardzo wybredny, dlatego odpowiedniej dla siebie żony szukał długo i bezskutecznie. Pewnego dnia wyrzeźbił z białego marmuru postać pięknej kobiety, nadał jej imię Galatea. Miała kształty tak nieskazitelne, że żadna kobieta na Ziemi nie mogła się z nią równać. Pigmalion zakochał się rzeźbie, zachwycony pięknością i doskonałością własnego dzieła. Całe dnie spędzał, wpatrując się w swoje dzieło i wyobrażając sobie, jak wspaniale by było, gdyby Galatea była kobietą z krwi i kości. Pragnął tego tak mocno, że bogini miłości, Afrodyta, postanowiła spełnić jego marzenie. Tchnęła w rzeźbę życie. Ziściło się pragnienie Pigmaliona i Galatea została jego żoną.

Efekt Pigmaliona w psychologii. Co się za nim kryje?

Efekt Pigmaliona jest zjawiskiem opisywanym przez psychologów i socjologów w kontekście pewnych zachowań, szczególnie na płaszczyźnie społecznej, edukacyjnej i biznesowej. Z efektem Pigmaliona można też mieć do czynienia w związku. 

Jeśli oczekujesz od danej osoby tylko dobrych rzeczy, to wspierasz ją i zachęcasz do działania, nawet jeśli popełnia drobne błędy. Skupiasz się głównie na pozytywach. 

Efekt Pigmaliona to rodzaj samospełniającej się przepowiedni. Po raz pierwszy opisał go wybitny socjolog, Robert Merton. Zauważył on, że często zachowujemy się tak, jakby chcieli tego inni. 

Na przykład: przełożony chwali pracownicę, mówi jej, że jest ona bardzo pracowita i szef jest z niej zadowolony. Mówi tak, choć w rzeczywistości niezupełnie tak jest. Co się wówczas dzieje? Pracownica cieszy się z tego, obdarza przełożonego szacunkiem i zaczyna działać zgodnie z przekonaniem, jakie ma o niej szef – będzie pracowała intensywniej i staranniej.

Dzieje się tak, ponieważ osoby pozytywnie nastawione do życia – zdarzeń, sytuacji i innych ludzi – zakładają z góry, że wszelkie sprawy pójdą po ich myśli i rozwiążą się na ich korzyść. Będą się zachowywać tak, jakby to było oczywiste i emanować tym przeświadczeniem. I tak rzeczywiście może się zdarzyć.

Badania nad efektem Pigmaliona 

Warto wiedzieć, że w szczególności dzieci podatne są na działanie efektu Pigmaliona. Odkrycia tego dokonali psychologowie Robert Rosenthal i Lenore Jacobson z USA. Dlatego czasem efekt Pigmaliona nazywany jest efektem Rosenthala. Współcześnie efekt Rosenthala nazywany jest również efektem oczekiwań eksperymentatora i dotyczy raczej samych badań i eksperymentów na gruncie naukowym.

Rosenthal i Jacobson w 1965 roku przeprowadzili typowy eksperyment naukowy. Najpierw wśród uczniów szkoły podstawowej wykonali testy na inteligencję. Następnie losowo, zupełnie przypadkowo, wybrali 20 uczniów, których testy miały wskazywać, że są bardzo utalentowani, wręcz genialni. Tę nieprawdziwą informację przekazali nauczycielom, którzy uwierzyli, że ta 20 uczniów odznacza się wysoką inteligencją i ma przed sobą świetlaną przyszłość…

Po kilkunastu miesiącach naukowcy wrócili do tej samej szkoły i ponownie przeprowadzili test na inteligencję u tych samych uczniów. Wynik był zaskakujący! U uczniów, którzy rok wcześniej zostali losowo wybrani i określeni przez badaczy jako szczególnie utalentowani, wzrosło IQ! Prawie połowa dzieci osiągnęła wynik o 20 punktów wyższy, a jedna piąta aż o 30 lub więcej punktów wyższy. Nauczyciele, wiedząc, że grupa tych 20 uczniów jest bardziej zdolna,  zaraz po teście zaczęli poświęcać właśnie tej grupie więcej uwagi, cierpliwości i zainteresowania.

Z kolei uczniowie z tej grupy, chcąc spełnić oczekiwania nauczycieli i pokładane w nich nadzieje, zaczęli więcej czasu poświęcać na naukę, bardziej się do niej przykładać, co przyniosło pozytywne rezultaty.

Z eksperymentu Rosenthala i Jacobson jasno wynika, że rodzice i nauczyciele są jak Pigmalion. To, czego spodziewają się po dziecku, co mu sugerują na co dzień – może stać się rzeczywistością. Rodzice, którzy są przekonani, że ich dziecko ma siłę i spryt, aby znaleźć swoją drogę w szkole i w życiu, prawdopodobnie wychowają osobę, która rozwinie w sobie intuicję i wydobędzie z siebie to, co najlepsze. Od rodziców i nauczycieli zależy, czy dziecko zaczynie wierzyć w swoją wyjątkowość i swoje możliwości, dzięki czemu będzie chętniej się uczyło i miało lepsze nastawienie do szkoły, czy zacznie wierzyć, że jest mało zdolne i nic mu nie wyjdzie, a wtedy przestanie się uczyć i szkoła będzie mu się jawiła jako miejsce bardzo nieprzyjazne.

Efekt Pigmaliona. Jak motywować i wpływać na innych ludzi?

Twoje oczekiwania wobec danej osoby determinują sposób, w jaki ją traktujesz. A to z kolei na dłuższą metę zmienia jej własne zachowanie. Szef, który mocno wierzy w swój zespół, nie zawiedzie się na nim. Prawdopodobieństwo, że docenieni pracownicy znajdą najlepsze rozwiązanie problemu, jest bardzo wysokie. Jeśli jednak szef wątpi w podwładnych, będą oni zachowywać się zgodnie z oczekiwaniami. Rezygnacja, apatia i złe nastroje są wtedy na porządku dziennym! 

Jak stosować efekt Pigmaliona?

Co robić, aby ktoś wydobył z ciebie to, co najlepsze? To bardzo proste. Uśmiechaj się do tej osoby szczególnie często, pokazuj otwartą postawą ciała i kontaktem wzrokowym, że słuchasz i jesteś zainteresowana, a następnie chwal swojego rozmówcę! Zobaczysz... zmienią się nie tylko twoje oczekiwania, ale także zachowanie twojego rozmówcy. Dlaczego nie wypróbować tego z niechętnym urzędnikiem ze skarbówki?

Efekt Pigmaliona. To działa, ale... na odwrót!

Istnieje odmiana efektu Pigmaliona w psychologii, która dotyczy negatywnego oczekiwania i nazywana jest efektem Golema. Na przykład: jeżeli idziesz do jakiegoś urzędu, bo musisz załatwić jakąś trudną sprawę, i jesteś źle nastawiona, przekonana, że urzędniczki będą niesympatyczne, nieżyczliwe, na pewno ci nie pomogą – jest duża szansa, że swoim mimowolnym zachowaniem - zgodnie z efektem Pigmaliona - spowodujesz, iż tak właśnie będą się zachowywać!

 

Czytaj więcej