Zaburzenia odżywiania – bulimia, anoreksja, ortoreksja. Jak wrócić do równowagi?
Fot. 123rf/picsel

Zaburzenia odżywiania – bulimia, anoreksja, ortoreksja. Jak wrócić do równowagi?

Trudno jednoznacznie wskazać przyczynę zaburzeń odżywiania. Kiedy nie radzisz sobie z problemami, jedzenie staje się pocieszeniem lub źródłem frustracji. Jak wrócić do normalności?

Wszystkie zaburzenia odżywiania prowadzą do wyniszczenia organizmu. Nie ma prostej odpowiedzi, na pytanie, skąd się biorą. Anoreksja, bulimia i inne zaburzenia nie występują w krajach, w których panuje głód. Są piętnem kultury zachodniej, efektem ogromnej presji społecznej.

Przyczyny zaburzeń odżywiania

Socjologowie wskazują, że w naszej kulturze zarzuca się nas obfitością produktów spożywczych, a jednocześnie promuje bycie szczupłym. Te sprzeczne przesłania nakazują nam korzystać z dóbr dających radość, a zarazem zachować umiar. Kiedy nie umiesz utrzymać równowagi, jedzenie: planowanie menu, liczenie kalorii, pilnowanie pór posiłków – staje się obsesją.

Najbardziej podatne na rozwój choroby są młode kobiety. Potrzeba określenia własnej tożsamości, próba wpasowania się w obowiązujący kanon piękna i chęć kontroli nad chociaż jedną sferą życia prowadzić może do anoreksji, bulimii czy ortoreksji.

Pierwsze zapowiedzi zaburzenia odżywiania to:

  • opuszczanie posiłków
  • nakładanie zbyt małych porcji na talerz
  • zmiana upodobań kulinarnych 
  • chwalenie się jedzeniem zdrowej żywności

Nie tylko głodzenie się jest szkodliwe. Choć w ostatnich latach najwięcej mówi się o anoreksji, istnieje jeszcze kilka odmian zaburzeń odżywiania.

Odmiany zaburzeń odżywiania

  • Anoreksja
    Charakteryzuje jąrygorystyczne ograniczenie jedzenia, brak akceptacji swojego ciała, zbyt intensywne ćwiczenie w celu zrzucenia wagi.
  • Bulimia
    Jest łatwiejsza do ukrycia, bo nie musi się z nią wiązać utarta wagi. Chory objada się nadmiernie, a następnie powoduje wymioty. Często sięga po przeczyszczające środki farmakologiczne.
  • Bulimoreksja
    To niebezpieczna kombinacja obu zaburzeń: występują one w cyklach, naprzemiennie.
  • Ortoreksja
    Wyjątkowo podstępne zaburzenie. Zaczyna się niewinnie, od zmiany nawyków żywieniowych. Chora osoba zaczyna eliminować z diety wszystko, co w jej mniemaniu, jest „niezdrowe”. W rezultacie pozbawia się niezbędnych składników odżywczych. Ortoreksja wynika z nadmiernego dbania nie o sylwetkę, ale o zdrowie.

Jak walczyć z chorobą?

Walka z chorobą musi być wspomagana przez psychoterapeutę. Zapadające na nią osoby są niezwykle wrażliwe, ambitne i perfekcjonistyczne, same nie są w stanie okiełznać zaburzenia.

Terapię porównuje się z leczeniem uzależnienia. Często nie da się obejść bez wsparcia psychiatry, a w wielu przypadkach wskazany jest pobyt w całodobowej placówce – szpitalu psychiatrycznym lub ośrodku pomocy. Może on trwać od sześciu tygodni do trzech miesięcy, w skrajnych przypadkach do pół roku.

Aby całkowicie wyzbyć się i nawyków chorobowych, niezbędna jest kontynuacja leczenia w formie regularnej psychoterapii.

Napady głodu: norma czy zaburzenie?

Tzw. wilczy głód od czasu do czasu zdarza się każdemu. Nie zawsze trzeba się nim niepokoić. Rozróżniamy trzy jego typy. Pierwszy związany jest z fizjologicznym działaniem podwzgórza, które wywołuje uczucie nieprzyjemnego ssania w żołądku. Często wynika z dłuższej przerwy między posiłkami. Drugi i trzeci rodzaj wilczego głodu odwołuje się do bodźców emocjonalnych. Jednak jeden ma podłoże pozytywnych asocjacji, drugi jest groźnym zaburzeniem. Jeśli często tracisz kontrolę i jesz zbyt dużo i zbyt szybko, warto skonsultować to z ekspertem.

Zaburzenia odżywiania – sygnały ostrzegawcze

  • Gwałtowne objadanie się, czyli spożywanie dużo za dużej porcji jedzenia na raz.
  • Zaprzeczanie odczuwania głodu, nawet jeśli nie jadłaś od dłuższego czasu.
  • Odreagowywanie stresu i negatywnych emocji napadami objadania się i unikanie rozmów o uczuciach.
  • Paniczny strach przed utyciem lub otyłością.
  • Spadek wagi powyżej 5 procent.
  • Ciągłe myślenie o jedzeniu i wadze, co utrudnia koncentrację na innych rzeczach.
  • Przekonywanie innych, że nie można być szczęśliwym, dopóki nie jest się szczupłym.
  • Gimnastykowanie się bezpośrednio po posiłku, żeby nie przytyć.
  • Wycofanie się z życia towarzyskiego, izolacja społeczna i zmienność nastrojów.

Kontrolowanie sylwetki daje chorym poczucie bezpieczeństwa i panowania nad swoim życiem. Tymczasem to choroba przejmuje kontrolę. Kiedy bliska ci osoba unika wspólnych posiłków i zawsze mówi, że przed chwilą jadła, warto więc  zapytać, czy nie ma problemów.

Czytaj więcej